Zgrzytanie zębami przez sen

Zgrzytanie zębami przez sen – bruksizm bez tajemnic

Zgrzytanie zębami przez sen znane też jako bruksizm jeszcze do niedawna było lekceważone nawet przez niektórych stomatologów. Dziś jednak zdajemy już sobie sprawę z tego, jak niebezpieczna potrafi być to choroba. Dysponujemy przy tym coraz bardziej skutecznymi metodami radzenia sobie z nią.

Bruksizm i jego przyczyny

Gdy mówimy o przyczynach zgrzytania zębami w nocy, musimy mieć świadomość tego, że mogą być one dość zróżnicowane. Zwykle mówi się w ich kontekście o nadmiernych przeciążeniach, do których dochodzi w obrębie tego narządu, który odpowiada za życie.

Ich geneza jest wieloraka. Najczęściej zwraca się uwagę na wady zgryzu, problemem mogą być jednak również źle dobrane plomby, protezy, korony i mostki. Bywa i tak, że bruksizm fundujemy sobie niejako na własne życzenie, choroba może być bowiem spowodowana częstym żuciem gumy.

Lekarze zwracają zresztą uwagę i na to, że za bruksizm niejednokrotnie odpowiada psychika, mamy bowiem do czynienia ze schorzeniem zaliczanym do grupy psychosomatycznych.

Bardzo często więc nasz zgryz nie budzi zastrzeżeń stomatologa, bruksizm zaś jest reakcją na długotrwały stres oraz napięcie, jakiemu jesteśmy poddawani zarówno w pracy, jak i w domu. Często zwraca się uwagę i na to, że dopiero wtedy, gdy czynnik psychiczny i zwarciowy (a więc związany z problemami z jamą ustną) pojawiają się w połączeniu ze sobą – możemy mówić o problemie.

Objawy bruksizmu

Pytanie o objawy bruksizmu może budzić pewne zaskoczenie, sama choroba jest bowiem często określana mianem zgrzytania zębami w nocy. Tymczasem okazuje się, że nie jest ono wcale aż tak pozbawione uzasadnienia. Organizm to system naczyń połączonych. To, co dzieje się w jednej jego części, oddziałuje na inne.

Gdy mamy do czynienia z zębami najczęściej możemy spodziewać się ich ścierania, a nawet pękania, rozchwiania oraz tak zwanych ubytków klinowych. Cierpią jednak również same dziąsła, które częściej krwawią. Pojawiają się także dolegliwości bólowe odczuwane zarówno w okolicy stawów skroniowych, jak i kąta żuchwy, ta ostatnia zaś z wolna traci swoją ruchomość.

Co charakterystyczne, także mięśnie reagują na bruksizm. Dla choroby tej charakterystyczne są tak zwane przykurcze mięśniowe, a także ograniczona ruchomość samej głowy. Bolesność może pojawić się też w okolicy oczodołów, a niektórzy pacjenci uskarżają się na dokuczliwe szumy w uszach.

Jak diagnozuje się bruksizm?

Objawy bruksizmu są dość charakterystyczne, nic więc dziwnego, że diagnoza tego schorzenia przeważnie nie sprawia problemu. Nie oznacza to jednak, że diagnoza choroby jest tożsama z ustaleniem jej przyczyn. Bardzo ważny jest zatem wywiad lekarski, choć pojawiają się na nim pytania, które mogą zbijać z tropu pacjentów.

Dotyczą one między innymi stylu życia, tego jaką pracę wykonuje pacjent, a nawet tego, czy zmaga się z problemami natury psychicznej. Ustalenie przyczyny ma kluczowe znaczenie przy wyborze sposobu leczenia.

Co się stanie, gdy nie zdecydujemy się na leczenie?

Wiele osób ciągle jeszcze lekceważy bruksizm. Często możemy przy tym usłyszeć, że leczenie nie ma sensu, zajmuje bowiem czas i nie należy do przyjemnych. Warto więc pamiętać, że odwlekanie wizyty składanej u specjalisty może mieć dla nas poważne konsekwencje.

Najczęściej prowadzi do coraz bardziej zaawansowanego ścierania powierzchni zębów, z czasem może jednak dojść również do zapalenia miazgi zęba, a nawet do wypadania całych jego fragmentów.

Groźne potrafią być także dolegliwości bólowe ze strony szczęki i żuchwy nie tylko coraz bardziej intensywne, ale i w coraz większym stopniu utrudniające normalne funkcjonowanie. Bruksizm może też wywoływać ból barków i kręgosłupa, a nawet – zaburzenia równowagi.

Jak leczyć bruksizm?

Skoro ignorowanie zgrzytania zębami w nocy może być tak niebezpieczne, warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób leczyć tego rodzaju schorzenie. Jak już wspominano, nie jest to zadanie proste. Z pewnością nie obejdzie się więc choćby bez wizyty u stomatologa. Ten zajmie się uzupełnianiem ubytków i dokona oceny stanu uzębienia. Może też zalecić wyrównanie zgryzu, a nawet – spiłowanie wystających części zębów.

Inną metodą leczenia jest szyna relaksacyjna. Jeśli ma być ona rozwiązaniem skutecznym, jej wykonanie powinno być zadaniem spoczywającym na barkach protetyka. Taka przezroczysta nakładka jest tworzona indywidualnie, aby odpowiadać potrzebom pacjentów. Zakłada się ją na noc, dzięki czemu górne zęby nie ocierają się o dolne. Niestety, szyna nie leczy samej przyczyny bruksizmu, a jedynie zapobiega konsekwencjom tej choroby.

Łukasz

Chętnie doradzam, pisząc na wszelakie tematy – sport, hobby, wnętrza, praca, rozwój i turystyka. Staram się znaleźć porady na wszystkie problemy.