Jak skutecznie walczyć z turkuciem podjadkiem?

Turkuć podjadek to owad, którego nazwa budzi rozbawienie. Przeważnie jednak bawi przede wszystkim te osoby, które nie miały z nim kontaktu. Gdy nasza wiedza o turkuciu rośnie, wcale nie jest nam już do śmiechu. Przeciwnie, ten groźny szkodnik roślin zaczyna budzić nasz niepokój. Na szczęście, choć walka z nim jest trudna, nie oznacza to wcale, że nie może być zakończona sukcesem.

Co warto wiedzieć o turkuciu podjadku?

Turkuć podjadek to jeden z największych owadów, z jakimi możemy spotkać się w Polsce. Miewa nawet 6 centymetrów, bez trudu można go więc rozpoznać. W oczy rzuca się zresztą zarówno jego wydłużone ciało, jak i brunatnoszary kolor, który jest dla niego charakterystyczny. Uwagę zwracają też długie czułki oraz wyrostki umieszczone na końcu ogona i sprawiające, że owad dość dobrze orientuje się w terenie.

Turkuć podjadek

Jednym z największych problemów, z jakimi mamy do czynienia w jego przypadku, jest skłonność turkucia podjadka do drążenia korytarzy umieszczonych tuż pod powierzchnią. To właśnie one sprawiają, że młode rośliny unoszą się i tracą dostęp do substancji odżywczych. Z czasem zaczynają więdnąć i zasychać. Turkuć podjadek nie ogranicza się jednak do prac budowniczych. Także jego nawyki żywieniowe są w stanie doprowadzić ogrodników do rozpaczy.

Nie może być jednak inaczej, skoro mamy do czynienia z owadem zjadającym korzenie napotykane na swojej drodze. Turkuć podjadek znany jest również z tego, że żywi się bulwami korzeniowymi oraz kłączami roślin. Chcąc zachować pewną dozę obiektywizmu wypada zauważyć, że jest też dość pożyteczny uwalniając ogród od ślimaków, pędraków i drutowców. Ogrodnicy są jednak zdania, że cena, jaką muszą płacić za tego rodzaju pomoc jest wygórowana.

Walka bez chemii – prosta pułapka

Jeśli walka z owadem ma być skuteczna, najlepiej zbierać już same larwy. Nie jest to łatwe, nie jest też jednak niemożliwe. Chyba najpopularniejsza z metod zakłada wkopanie do gleby w pobliżu gotowych już norek naczynia charakteryzującego się gładkimi ścianami przykrytego z wierzchu umocowaną ukośnie deseczką. Jeśli w naczyniu umieścimy odrobinę końskiego nawozu, znakomicie sprawdzi się jako przynęta. Potem pozostaje nam już tylko czekanie, aż szkodnik wpadnie w pułapkę.

Walka bez chemii – konkretne czynności w konkretnych terminach

Jeśli walka z turkuciem podjadkiem ma być skuteczna, najlepiej przystąpić do niej w maju, a więc wtedy, gdy owad ma gody. W tym miesiącu w glebę, poniżej jej powierzchni, dobrze jest wkopać doniczki połączone wciśniętą lekko w ziemię deseczką. Turkucie będą poruszać się wzdłuż deseczki, co sprawi, że szybko znajdą się w doniczkach, ogrodnik zaś powinien przynajmniej raz dziennie je opróżniać.

Gdy nadchodzi czerwiec i lipiec, doniczki mogą być nieskuteczne. W tych miesiącach znacznie lepiej sprawdza się wyszukiwanie gniazd turkucia i niszczyć je. Nie jest to trudne. Jeśli uważnie przyjrzymy się ziemi w ogrodzie, z pewnością szybko dostrzeżemy smugi tej, która wydaje się lekko uniesiona. Jeśli rośliny w ich pobliżu nie wydają się zdrowe – osiągnęliśmy cel, jaki sobie postawiliśmy.

Także we wrześniu będziemy mieli co robić. Tam, gdzie turkuć był szczególnie uciążliwy, dobrze jest wykopać doły i wypełnić obornikiem. Potem najlepiej posypać je ziemią i oznaczyć kijem. Zimą można już wykopać obornik ciesząc się z całkiem sporej kolekcji zwabionych w ten sposób owadów.

Zwalczanie turkucia – czas na chemię

Turkuć podjadek owad

Jeśli podejmowane przez nas do tej pory działania nie były skuteczne, być może nadszedł już czas, aby sięgnąć po chemiczne sposoby na ich zwalczanie. Oczywiście, należy w tym miejscu zachować pewną ostrożność, substancje chemiczne przedostaną się bowiem do gleby, a to nie pozostanie bez wpływu na uprawiane przez nas rośliny. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z problemem będzie z pewnością wkładanie do gleby zatrutych wcześniej przynęt. Tu doskonale sprawdzą się choćby liście sałaty wcześniej opryskane insektycydem.

Turkuć na balkonie – co robić?

Raz na jakiś czas turkuć podjadek może zaatakować także te rośliny, które uprawiane są w donicach i skrzynkach trzymanych na balkonie. Nie zdarza się to często, owad nie może tam bowiem budować swoich ulubionych długich korytarzy. Gdy jednak dojdzie do ataku, metody naturalne najprawdopodobniej okażą się nieskuteczne. W takim przypadku znacznie lepszą opcją jest zaufanie środkom chemicznym. Jest to o tyle bezpieczne, że na balkonie zwykle uprawia się rośliny ozdobne, a nie te, które trafiają na nasze stoły. Korzystanie z preparatów chemicznych nie zaszkodzi więc zdrowiu domowników.

Submit your review
1
2
3
4
5
Submit
     
Cancel

Create your own review

Porady J8.pl
Average rating:  
 2 reviews
by ojjj on Porady J8.pl

ojj ile ja się z tym turkuciem nawalczyłam... teraz wlaczę żeby nie pojawił się ponownie w moim domu dlatego czytam porady

by Dawid on Porady J8.pl

Ja stosuję chemię zakupioną w sklepie ogrodniczym