Historia internetu w Polsce

Małymi kroczkami

Początek Internetu w Polsce jest ściśle związany z międzynarodową amatorską siecią FidoNet. Pozwalała ona wymianę wiadomości pomiędzy tzw. BBS-ami. BBS Maloka to komputer pozwalający po raz pierwszy w Polsce korzystać ze zgromadzonym na nim informacji. Założycielem Maloki (oraz jednym z pionierów Internetu w Polsce) był Stanisław Tymiński, czyli kanadyjski biznesmen polskiego pochodzenia.

Sieć FidoNet była oparta wyłącznie na zwykłych modemach i łączach telefonicznych. Z Internetu początkowo korzystali głównie studenci i naukowcy. Jednak nie było to takie proste, jak jest teraz. Żeby skorzystać z komputerów z kolorowymi monitorami należało wcześniej zapisać się na listę oczekujących.

Komputerów było tak mało, że owe sposoby stały się koniecznością. Dajmy na to, na Akademii Górniczo-Hutniczej w Akademickim Centrum Komputerowym znajdowały się tylko cztery komputery.

Dostęp do Internetu, dostęp do świata

W Polsce początkiem Internetu jest wydarzenie, gdy Instytut Fizyki Jądrowej w Krakowie zaczął współpracować z Międzynarodowym Ośrodkiem Badań Jądrowych. Łącze zostało uruchomione 26 września 1990. Siła nabywcza pieniądza w tamtym momencie była zupełnie inna, dlatego też miesięczna opłata za łącze wynosiła 13 452 400 starych złotych. Dziś byłoby to nieco ponad tysiąc złotych.

Nie można zapomnieć o 17 sierpnia 1991 roku, kiedy to Rafał Pietrak połączył się z budynku Wydziału Fizyki UW z ul. Hożej 74 przez Centrum Informatyczne UW z Janem Sorensenem, który pochodził z duńskiej Kopenhagi. Jest to bardziej znana data początku Internetu w naszym kraju.

Jeden numer zmienił wszystko

W 1996 roku Telekomunikacja Polska, czyli największy operator telefoniczny w kraju, wprowadziła numer 0-20 21 22. Umożliwił on łączenie się z siecią przy użyciu modemu telefonicznego. Miał charakterystyczny dźwięk, towarzyszący łączeniu się z globalną siecią, bardzo możliwe, że większość z Polaków go pamięta.

Radość z faktu, że Internet działa, była ogromna. Nie zwracano wówczas uwagi na to, że szybkość połączenia wynosiła do 56kb/s. Usługa Telekomunikacji Polskiej szczyciła się dużą popularnością do 2001 roku. Internet mógł mieć każdy domownik, który posiadał telefon. Nie ulegało wątpliwości, że było to drogie przedsięwzięcie, ale kogo to obchodziło? Rzecz nowa, każdy musiał „spróbować”.

Po wprowadzeniu numeru przez TPSA rozpoczęta została pilotażowa sprzedaż SDI (Szybkiego Dostępu do Internetu). Zapewniała ona stałe łącze z Internetem bez blokowania linii telefonicznej. Oferowała również stały adres IP.

Komunikacja i rozwój

Popularnych narzędziem do komunikowania się był Irc i Icg. Były to programy instalowane na komputerze, dzięki którym ludzie mogli porozumiewać się ze sobą. Odbywało się to na czatach i nikt nie musiał zainstalować specjalnego oprogramowania. Do szczęścia wystarczyła tylko przeglądarka www. Istniały także kafejki internetowe, które w szybkim tempie stały się znaczącą formą komunikacji.

Wszyscy internauci znali udostępniony wcześniej numer, login i hasło. Użytkowników przybywało coraz więcej. Internet stawał się czymś powszechnym i ważnym dla codzienności Polaków. Kolejnym krokiem w stronę wzrostu liczby internautów było uruchomienie szerokopasmowego dostępu Internetu za pomocą Neostrady. Na pewno jakość dyskusji na forach oraz na newsnecie spadła, co było przykrym doświadczeniem dla ludzi, którzy byli już obyci z Internetem. Nowych użytkowników, nie znających internetowych zwyczajów, nazywano „dziećmi Neostrady”.

Gospodarka zawładnęła Internetem

Za oceanem ogromną popularność zdobyły Amazon i eBay. Spółki pojawiły się w Polsce już w 1999 roku. Natomiast portal aukcyjny allegro.pl, który został założony 13 grudnia 1999 roku, w 2000 liczył 66 tysięcy zarejestrowanych użytkowników. Jego obroty sięgały aż 19,5 miliona złotych. Potencjał e-sklepów ciągle wzrastał, a w 2001 roku ich obroty sięgały do 108 miliona złotych. Empik wkracza do akcji, w tym samym czasie politycy, jak i ludzie biznesu, zaczynają poznawać pojęcie gospodarki internetowej.

Do Internetu „przyczepiła” się Giełda Papierów Wartościowych, działo się to już w lutym 2000 roku. Tego samego roku 26 listopada na scenie internetowej pojawia się pierwszy w pełni wirtualny bank. Powołany został do życia przez spółkę BRE Bank. Później pierwszy projekt przyjął nazwę mBank. Nie można zaprzeczyć, że zainteresowanie, które wzbudzał, było duże. Ludzie byli nim zaciekawieni zwłaszcza ze względu na fakt, że bank nie posiadał żadnych fizycznych oddziałów. Już po roku działania mBank posiadał ponad 100 tysięcy zarejestrowanych e-kont.

Telefonia Dialog w marcu 2000 roku uzyskała koncesję na świadczenie usług dostępu do Internetu w całej Polsce. Była drugim takim operatorem zaraz po TPSA, który rok później wprowadził na rynek znaną nam już Neostradę.

Nie taki elitarny

Internet przestał istnieć tylko dla uprzywilejowanych. W większym stopniu był atrakcyjny jako nowe medium, które dostarczało informacji i licznych zastosowań dla biznesu. W 2015 roku dostęp do Internetu miało prawie 93% przedsiębiorstw. Liczy się, że niemal wszystkie z nich korzystały z łączy szerokopasmowych, bo aż 91,9%. Nie można zapomnieć, że w 2004 roku procent wynosił zaledwie 28.

Nikt nie przypuszczał, że Internet rozrośnie się aż do takich rozmiarów. W 2002 roku centrum danych zajmowało dwupoziomowy budynek, który nie miał ogromnej wartości. Dziś podobne obiekty mają ponad 13,5 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni. Patrząc w teraźniejsze doświadczenia z Internetem, wiemy, że jest on ceniony i wartościowy jak nic dotąd. 

Łukasz

Chętnie doradzam, pisząc na wszelakie tematy – sport, hobby, wnętrza, praca, rozwój i turystyka. Staram się znaleźć porady na wszystkie problemy.