Zabawa z dzieckiem w domu

Gdy nie możemy wyjść z dzieckiem na spacer z różnych powodów, często trapimy się, jak zagospodarować mu czas w domu, by się nie nudziło. Wymyślamy przeróżne gry, podsuwamy puzzle, bajkę w telewizji.

Biegniemy do sklepu po kredki, flamastry, farby, blok rysunkowy, plastelinę. Wydajemy mnóstwo pieniędzy, by tylko nasze dziecko miało co robić i czuło się szczęśliwe. Są jednak jeszcze inne sposoby, dużo tańsze, by zająć  jego uwagę.

Domowe sposoby na nudę

Dzieci z reguły lubią mieć coś w dłoniach i ugniatać. Najczęstszą masą do ugniatania jest plastelina oraz modelina. Są wielokolorowe, dlatego atrakcyjne. Jednak, gdy mamy dość szczupły budżet, nie możemy tego produktu zakupić w takich ilościach, jakich wymaga zapał naszego malca.

Czujemy się sfrustrowani i zupełnie niepotrzebnie. Możemy bowiem same wyprodukować tyle masy do ugniatania i lepienia, ile tylko chcemy. Potrzebujemy tylko mąki, soli i wody.

Jak zrobić własną plastelinę?

Jak zrobić plastelinę

Zwykła sól kuchenna i mąka pszenna oraz woda to trzy podstawowe składniki masy solnej, czyli naszej domowej plasteliny. Na początek przygotujmy masę tylko z jednej szklanki mąki i jednej szklanki soli oraz pół szklanki wody. Jeżeli okaże się, że przygotowanej masy mamy za mało, wówczas dorobimy jej więcej.

Najpierw dobrze mieszamy mąkę z solą, gdy już są one wystarczająco wymieszane, dodajemy stopniowo wodę. Nie zawsze wykorzystamy całą ilość wody, zależy to głównie od stopnia wilgotności mąki.

Ugniatamy masę, starając się, by była elastyczna, nie za twarda i nie za rzadka. Powinna być takiej miękkości jak dobrze ugnieciona plastelina. Wyrabiać należy krótko, żeby pod wpływem ciepła swoich rąk nie dopuścić do rozpuszczania się soli.

Gotową masą dziecko może się bawić do woli. Uważamy tylko, by nie brało jej do buzi i nie jadło. Sól dzieciom bardzo szkodzi. Jedna łyżeczka soli spożyta przez maluszka może stać się poważnym zatruciem organizmu. Zwracajmy zatem uwagę na to, co nasza pociecha wkłada do ust.

Sposoby utwardzania

Z masy solnej można ulepić przeróżne figurki: zwierzątka, bałwanki, domki, samochodziki, kwiaty i wiele innych rozmaitości. Bawiąc się razem z dzieckiem mamy na nie oko i sami świetnie spędzamy czas. Masa plastyczna ugniatana  w dłoniach odpręża i relaksuje, a spędzony wspólny czas z dzieckiem jest bardzo ważny, rzutujący na postrzeganie świata przez malca i buduje jego relacje z innymi ludźmi, w tym z nami.

Jest kilka sposobów na utwardzanie wykonanych przedmiotów. Najbezpieczniejszą dla dziecka jest pozostawienie masy do wyschnięcia przy ciepłych kaloryferach lub bezpośrednio na nich. Możemy też figurki położyć na blasze i wsunąć do piekarnika. Tutaj już zdecydowanie osoba dorosła powinna czuwać przy wypiekaniu masy. Piekarnik włączamy i ogrzewamy go do 30 stopni C.

Wkładamy gotowe dzieła (ułożone na blasze) do piekarnika i powoli zwiększamy temperaturę pieczenia. Najwyższa temperatura powinna sięgać około 120 stopni, ale zanim do niej dojdziemy, musi minąć trochę czasu. W 45 stopniach trzymamy figurki przez około 20 minut, potem zwiększamy termostat na 75 stopni i utrzymujemy taką temperaturę przez około 30 minut, a po tym czasie zwiększamy temperaturę do 120 stopni. Tutaj już pilnujemy bardziej i sprawdzamy stopień upieczenia.

Jaki kolor gotowej upieczonej figurki z masy solnej?

Jeżeli chcemy, by masa otrzymała złocisty kolor, przypominający rumianą bułeczkę, czekamy tak długo, aż taki rumieniec pokaże się na naszych dziełach. Po otrzymaniu żądanego odcienia blachę wysuwamy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia. Jeśli w porę nie wyjmiemy figurek, spalą się, będą zwęglone.

Ulepione dzieła nie muszą być aż tak bardzo podpieczone, gdy chcemy je samodzielnie pokolorować farbami. Wówczas wystarczy utrzymać temperaturę 100 stopni. Po ostudzeniu będzie można zabrać się do pomalowania figurek an żądane kolory. Do tego celu używamy farb plakatowych. Po wyschnięciu farb możemy dzieło popsikać lakierem do włosów, wówczas figurka będzie miała połysk.

I jeszcze bardzo ważna rzecz na temat pieczenia. Stopniowe i powolne zwiększanie temperatury pieczenia uchroni figurki przed niepożądanym wybrzuszaniem się masy. Gdy nie mamy termometru przy piekarniku, wstawiajmy masę solną do zimnego piekarnika i dopiero potem go włączmy, powoli zwiększając temperaturę. Wówczas też baczniej musimy kontrolować stan pieczenia.

Narzędzia do pracy z masą solną

Formy do masy solnej

Oprócz własnych palców, do lepienia kształtów możemy wykorzystać wałek do ciasta, foremki, nożyk do jarzyn, kieliszek, patyczki do szaszłyków. Wałek pomoże rozwałkować masę na placuszek, nożyk ponacina, patyczki ukształtują żłobienia (np. łuski i płetwy przy rybce, oczy, otworki noska itp.). Foremki i kieliszki przydadzą się przy płaskich kształtach.

Figurki nie muszą być zrobione tylko i wyłącznie z samej masy solnej. Możemy ją łączyć np. z igłami sosny imitujące igły jeża, czy piórkami, papierem itp.,  Ale wówczas musimy zadbać o niskie temperatury wypiekania, a najlepiej pozostawić wykonane figurki do powolnego wysychania przy delikatnym źródle ciepła, jak kaloryfery.

Submit your review
1
2
3
4
5
Submit
     
Cancel

Create your own review

Porady J8.pl
Average rating:  
 2 reviews
by sss on Porady J8.pl

cenne informacje

by alicja on Porady J8.pl

Moja Madzia podczas zabawy z masą solną dobrze się bawi a ja czuję odprężenie