Spis treści artykułu
Idealnie doprawiona potrawa
Ugotowanie idealnej w smaku potrawy to nie lada wyzwanie. Liczy się nie tylko odpowiednia jakość składników, ich proporcje czy długość smażenia lub pieczenia, ale przede wszystkim przyprawy. Te potrafią doskonale wydobyć aromat i podkreślić charakter posiłku, niestety często się zdarza, że podczas przygotowania niechcący przesadzimy z ich ilością.
W efekcie danie może być zbyt pikantne, do tego stopnia, że jego zjedzenie będzie niezwykle trudne. Są na to jednak sprawdzone sposoby, które zmniejszą ostrość potrawy i uratują naszą pracę. Poniżej kilka z propozycji.
Zwiększ porcję
Walcząc z pikantnością warto zwiększyć objętość gotowanego dania. Najlepiej sprawdzają się w tym przypadku warzywa, które absorbują ostrość i jednocześnie, pod wpływem wysokiej temperatury, wydzielają swój naturalny aromat. Marchew, groszek, ziemniaki, cukinia, wszelkie inne świeże produkty o lekko słodkawej nucie powinny przełamać intensywny smak zbyt pikantnej potrawy.
Po zagotowaniu część z warzyw można wyciągnąć. Świetnie sprawdzają się również pomidory oraz wszelkie produkty powstałe na ich bazie, w tym koncentrat czy keczup łagodny. Ich uniwersalność pozwala nie tylko na skuteczne zwalczenie ostrości, ale też nadaniu posiłkom jeszcze większej wyrazistości i słodyczy, która doskonale współgra z innymi smakami.
Ponadto, w przypadku zup, gulaszu, wszelkiego rodzaju sosów można po prostu stopniowo dodawać wody, zwiększając tym samym objętość dania i niwelując proporcje ostrych przypraw. Trzeba jednak pamiętać, że danie może być wtedy bardziej rozrzedzone, ale zdecydowanie łagodniejsze w smaku.
Słodko-kwaśna przeciwwaga
Do walki z ostrością można też użyć cytrusa. W tym przypadku świetnie sprawdzi się sok z cytryny lub limonki, który złagodzi działanie pikantnej przyprawy. Poza tym cytrusy są uniwersalne i pasują do wielu dań, dlatego też nie ma obawy, że ten sposób zaburzy smak całego posiłku. Wręcz przeciwnie, w wielu przypadkach jeszcze bardziej go podkreśli. Alternatywnie warto dodać odrobiny octu.
Rozwiązaniem może być również zastosowanie słodkiego dodatku. Taki sposób świetnie sprawdzi się chociażby w daniach na bazie pomidorów czy zupach, łagodząc ostrość potrawy i jednocześnie świetnie podkreślając smak konkretnych składników. Opcją jest także użycie laski wanilii, cynamonu, rodzynek, suszonych śliwek lub nawet miodu – o ile oczywiście będą dobrze komponować się z całością.
Siła nabiału
Starym, dobrym sposobem na zbyt pikantne danie jest także nabiał. Zawarta w nim kazeina świetnie neutralizuje ostry smak, zagęszcza danie i je łagodzi. W przypadku zup warto sięgnąć po śmietanę, z kolei w przypadku gęstych sosów doskonale sprawdzi się też jogurt typu greckiego. Tam, gdzie to pasuje, można też chociażby kefiru lub zwyczajnego mleka. Im bardziej tłusty nabiał, tym z większą siłą będzie niwelować ostre smaki. Uwaga! Mleczko migdałowe lub kokosowe także da radę.
Ponadto, warto też poeksperymentować z serami. W zależności od przygotowywanego posiłku, jako dodatek można użyć sera mozarelli, typowego żółtego do posypania na wierzchu, pospolitego serka topionego czy chociażby wykwintnego corregio, który nada potrawie charakteru, a przy okazji będzie stanowić interesującą kontrę dla ostrości.
Sezam i orzechy
W przypadku dań kuchni wschodniej czy orientalnej, fantastycznym sposobem na złagodzenie smaku może być pasta tahini, produkowana z sezamu lub też orzechy, zarówno w całości, jak i zmiksowane. Oba te produkty podnoszą walor potrawy, nadają jej ciekawej struktury, a jednocześnie bardzo dobrze działają na zbyt ostre i intensywne nuty. To rozwiązanie nada się także do wszelkiego rodzaju zup kremowych, mięs duszonych w sosie czy potrawkach.
Sypkie na ratunek
Jeszcze jednym ze sprawdzonych rozwiązań jest również wzbogacenie potrawy o dodatki, których początkowo nie planowaliśmy użyć. W przypadku zup może być to dodanie np. ryżu lub kaszy, które powinny nieco zbalansować ostrość.
Także sosy warto podać chociażby z kaszą gryczaną, która z uwagi na swój wyrazisty smak zdominuje nad pikantnością. Zamiast ziemniaków możemy sięgnąć po biały lub brązowy ryż – on częściowo wchłonie aromat potrawy i zneutralizuje intensywność ostrych przypraw. Pomocne będą także surówki stanowiące dodatek do obiadu – tarte buraczki czy łagodna mizeria ogórkowa świetnie zastopują ostrość.
Napój w pogotowiu
Może się zdarzyć tak, że próby ratowania potrawy nie będą aż tak skuteczne, a ostry smak wciąż będzie wyczuwalny. W takim wypadku nie warto jednak wyrzucać jedzenia, a spróbować je spożyć.
By ograniczyć uczucie pieczenia, należy zapewnić sobie odpowiednie napoje i wcale nie chodzi tu o wodę, która może tylko jeszcze bardziej zintensyfikować ostrość. Doskonale sprawdzi się tutaj kefir, maślanka, lub też letnia herbata z hibiskusem, ewentualnie chłodna lemoniada przygotowana na bazie cytryn oraz mięty.
Chętnie doradzam, pisząc na wszelakie tematy – sport, hobby, wnętrza, praca, rozwój i turystyka. Staram się znaleźć porady na wszystkie problemy.
Submit your review | |
Jeśli potrawa jest za pikantna stosuję kefir lub alkohol.